|
Forum Wojowników Nordmaru Przenosimy się na http://thewarriors.go.pl/
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gothi Wódź Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:25, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
...poza siarczystym "rwa mać".
- Teee - zapytał nieśmiało Sword - co to HIV jest... Widzisz narzucił mi się problem natury egzystencjalnej. Zakładając, ze żyjemy w krainie fantasy to chyba problem HIV nie istnieje, jednakże jeśli istniejemy w świecie realnym, to jak to mozliwe, że na zasadzie doboru naturalnego, w ogóle mieliśmy prawo zostać poczęci. Śmiem zauważyć, że sytuacja jest niedorzeczna, zachowujemy się jak banda idiotów i w ogóle, sądze, że...
Przerwało mu potężne uderzenie w potylicę.
- Dziwnym nie jest - powiedział poprawiając fryzurę Wódz - idziemy na dupy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Reynevan Bielau Zastępca Wodza Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:39, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy wreszcie dotarli do punktu ostatecznego podróży, okazało się, że traf chciał – zamtuzik był już zamknięty, a wszystkie kurwy poszły spać. Niezadowolenie w szeregach wojów zwiększył fakt, że także i karczma po drugiej stronie ulicy była zamknięta.
- Ej, patrzcie no! – wrzasnął nagle Gorn
Podbiegli do niego i ich oczom ukazał się mały rysuneczek na drewnianej ścianie domku stojącego obok zamtuzu. „MediaMarkt rządzi światem”
- A to feler – westchnął... Sword
...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gothi Wódź Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:47, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
-Mediamarkt... szczwana bestia. Ale nie damy sie panowie. Falangą!
WW chwycił w dłonie topór zaczął forsować drzwi burdelu. Dzielni wojacy zaczęli wskakiwać przez okna, burzyć ściany. Kilku ruszyło nawet do komina. Plan był genialny w swej prostocie, gdyby nie jedno niedopatrzenie. Burdelmama miała zawsze na swoje skinienie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Reynevan Bielau Zastępca Wodza Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:53, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
...dziesięciu młodych, żwawych pedałów, którzy ćwiczyli swoje umiejętności dniem i nocą, w odróżnieniu do naszych Wojowników, którzy woleli nawiedzać te i inne zamtuzy. Uderzenie było centralne, mocne i.. druzgoczące. Finałem była szarżująca Bajzelmama z wielkim wałkiem do ciasta, która tak mocno zdzieliła Gorna, że ten wyleciał przez okno, którym wdarł się do środka parę sekund temu. Wrzeszczące kurwy rozleciały się po całej ulicy i zaraz po chwili zjawił się słoneczny patrol króla.
- Co rwwwwaa jest?! – warknął niezbyt inteligentnie sierżant...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gothi Wódź Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:00, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
...chciał powiedzieć coś jeszcze, jednak potknął się o wciąż leżącego Kela i wyrżnął głową w kamień. Logicznie rzecz biorąc, kamień ucierpiał bardziej. Większość wojowników dokonala błyskawicznego odwrotu, jednak dwójka z nich zabarykadowała się na pięterku w jednym z pokojów do usług specjalnych. Sytuacja zaczęła komplikować się coraz bardziej, gdy okazało się, że...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Reynevan Bielau Zastępca Wodza Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:06, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
.. w powietrzu rozległ się dziwny sygnał. Przez chwilę nikt nie wiedział o co biega, gdy jeden z członków Słonecznego Patrolu wydobył dziwne pudełeczko, po czym nacisnął coś na nim i przyłożył do głowy.
- Tak? – wrzasnął dziwnie – nie, jestem w domu. A co chcesz? Ziemniaki kupić? A sama se kup! – znowu coś przycisnął, po czym warknął – ja pierdole...
- Dobra, weź jeszcze zadzwoń do Merlina, czy mamy wydać zielone bileciki tym kolesiom co urządzają burdę... – szybko uciął Sierżant
Wykorzystując tą chwilę, Wojownicy zebrali się do kupy i uderzyli raz jeszcze na pedałów i rozpoczęli manewr ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gothi Wódź Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:58, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
... odbicia uwięzionych. Po długiej i wyczerpującej bitwie udało im się dotrzeć do pokoju od zadań specjalnych. WW otworzył drzwi by powiadomić uwięzionych o sukcesie, jednak szybko je zamknął.
- Miszczu, co jest?
Wódz jednak odmówił komentarza. Po chwili i Rey zajrzał do środka. Po chwili powiedział:
- Tym dwóm już nie będą potrzebne wyprawy do podobnych przybydków...
Zelektryzowani informacją Wojownicy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Reynevan Bielau Zastępca Wodza Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:02, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Opuścili w pośpiechu zajmowane pozycje i ewakuowali się szybko, omijając szerokim łukiem Słoneczny Patrol, który w popłochu biegał za gościem z gadającym pudełkiem. Przemierzywszy szybko z trzy ulice, dotarli wreszcie do jakiegoś cichego i spokojnego miejsca, gdzie udało im się zaczerpnąć tchu.
- Ooooo – zawołał nagle dRaiser, wydobywając z kieszeni coś różowego – gumka!
Lekko zniesmaczeni wojownicy stwierdzili jednogłośnie, że nawet po tak długim czasie wojaży za granicą chciało mu się dupczyć i w domu.
- Panowie, wszystko się skończyło nienajlepiej – zaczął Gothi -...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gothi Wódź Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:13, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
...proponuje zrobić coś bardziej konstruktywnego.
- A mi się podobało - odrzekł jeden z Wojowników Których Imię Lepiej Pominąć, trzymając za rękę drugiego z nich.
WW uczynił ledwo widoczny gest dłonią, a dwóch wyżej wymienionych wylądowało za oknem.
- Co teraz, wodzu - rzekł ktoś.
- Ponieśliśmy straty, jesteśmy osłabieni. Pozostało nam jedno wyjście. Ostrzegam - jest ono poniżające, niebezpieczne i ryzykowne. Otóż mam zamiar...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Reynevan Bielau Zastępca Wodza Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:21, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
... wyjść za mąż!
- Nieeee!
- Tak! – triumfalnie zakrzyknął Gothi z obłędem w oczach
Wszyscy wojowie skoczyli sobie w ramiona, ale nie z powodu nowej reklamy gumy do żucia, tylko ze strachu.
- Tak! Oto przedstawiam wam nazwę tej operacji – Wyjście Za Mąż! Poślemy wszystkie kurwy w związki małżeńskie, aby nigdy więcej nie hańbiły naszego i tak już nadszarpniętego honoru.
Gdy przebrzmiały te słowa....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gothi Wódź Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:25, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
... zapadła cisza, a po chwili pierwsze głosy niezadowolenia.
- Ja myślę, że jak łądnie przeprosimy, to znów będą chętne...
- Przeprosić?! - ryknął WW. Wszyscy skulili się w przestrachu, jednak po chwili wódz ponownie ich zaskoczył.
- Zajebisty pomysł! Dobra, dzielimy się. Rey i Kel będziecie należeć do grupy operacyjnej "Bukiet" - macie sprezentować kwiaty, dRaiser i Sword wy należycie do "Słodyczy" - macie załatwić bombonierki. Reszta ze mną udekoruje ładnie sale. Myślę, że na różowo. Zawsze lubiłem różowy. Co się, rwa mać, gapicie?!
...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Reynevan Bielau Zastępca Wodza Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:45, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Oni jednak nic nie odpowiedzieli. Gdy wreszcie cała grupa rozdzieliła się i każdy z dziwną niechęcią ruszył do swoich zajęć, Gothi pośpieszył do swego domu. Dobrnąwszy do swojego pokoju roboczego, w którym stały stare zbroje i miecze, usiadł na wygodnym fotelu i zaczął wszystko dokładnie analizować. Po paru godzinach po prostu przysnął sobie ze zmęczenia, nawet nie zdążywszy ściągnąć z siebie kolczugi. W nocy śniły mu się różne dziwne rzeczy, a w tym reklama Biedronki, rodzimego koncernu, który od tak wielu lat wspierał działalność Wojowników, oraz mroczne logo Media Markt, i nawet duże, żute, okrągławe M. Zbudził się dopiero nad ranem, gdy do jego domu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gothi Wódź Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:43, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
...wparadowała tajemnicza postać. Tupiąc głośno lśniącymi glanami, podrapała się w swoją równie lśniącą łysą głowę. Wyjęła niewielki kawałek papieru i zaczęła się przyglądać mu z niesamowitą uwagą. W końcu postać przemówiła:
- Ktoś tu, k..., chciał, k..., wychodzić za męż, k... . Pedały, k..., jakieś. My tu, k..., takich rzeczy, k..., nietolerujemy. Tak na dopomóż Roman!
WW zastanowił się chwilę i błyskotliwie doszedł do wniosku, że musi jeszcze śnić, jednak...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Reynevan Bielau Zastępca Wodza Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 137 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:34, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
... okazało się to nie prawdą. Łysy facet zaczął miotał się po domu, jakby stracił nad sobą panowanie, jednak Gothi wydobył skądś swój ogromny, wielgachny, potężny buzdygan i wyrżnął nim wprost w łysinę. Po chwili rozległo się pukanie do drzwi. Gotów na wszystho Wódź Wojowników wystrzelił przez nie tak silnie, że na ziemię upadło trzech wojowników, którzy przybyli z ważną wiadomością.
- Ci z Media Markt zabili księdza, miał na czole wypalone dwa M....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gothi Wódź Wojowników
Dołączył: 25 Cze 2006 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:46, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
- Księdza?
- A czy my nie jesteśmy przypadkiem w świecie fantasy - zaczął Sword - już poruszałem ten temat, jednak widać nie położyłem na to wystarczającego nacisku, jako, że my...
Nagle dzielny myśliciel wylądował na ziemi przywrócony do porządku pewnym buzdyganem.
- Ksiądz, nie ksiądz - rzekł WW - ale robi to sie na tyle popieprzone, że lepiej pójść tam i skończyć z tym raz na zawsze... Po za tym fabuła też cholernie wielowątkowa...
- A ja mam czekoladki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|